Lilia
miłość tęsknotą jest przeogromną
więc wyobraźnią wołam obrazy
i płyną barwy smaki zapachy
echa milczenia
nuty ekstazy
więc wyobraźnią wołam obrazy
i płyną barwy smaki zapachy
echa milczenia
nuty ekstazy
.
.
dłoń w dłoń wpleciona
usta tak blisko
że dwoje jako jedno wygląda
i nasze oczy mówiące wszystko
bo w nich
cały nasz świat się przegląda
usta tak blisko
że dwoje jako jedno wygląda
i nasze oczy mówiące wszystko
bo w nich
cały nasz świat się przegląda
.
.
i kiedy tak patrzysz na mnie urzeczony
zmieniam się w lilię białą i wonną
z wolna otwieram dojrzałe dzwony
zmieniam się w lilię białą i wonną
z wolna otwieram dojrzałe dzwony
.
.i wtedy
.
.
jestem
twoją madonną
twoją madonną
(AUTOR- brida)
Piękny wiersz Kasienko :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i zapraszam Cię na mój blog
frezja-malarstwo-mjwiat.blogspot.com.
Już pędzę kochana:)
OdpowiedzUsuń